Dekoracje i DIY



Świecące butelki - idealny prezent na Święta 


butelki świecące

Święta coraz bliżej...i jak zwykle sen z powiek spędzają nam prezenty :-) Odwieczny dylemat co komu kupić dręczy nas co roku o tej porze. I choć sama większość prezentów  kupuję najbliższym, to jednak zawsze staram się zrobić coś sama..tak od siebie. Sprawia mi to ogromną radość i cieszę się, jak uda mi się zrobić coś nietuzinkowego. Oprócz rodziny zawsze pamiętam o drobnych upominkach dla Przyjaciół - często są to ozdobne słoiczki pełne łakoci, ale od zeszłego roku przygotowuję też te świecące butelki. 
Jakże ogromną przyjemność sprawiło mi zobaczenie swojej zeszłorocznej butelki jako elementu świątecznej stylizacji mieszkania u moich Przyjaciół ! Mam nadzieję, że wystawili ją nie tylko na mój przyjazd ;-)

A dlaczego akurat butelki ? Pisałam Wam już przecież, że jestem zbieraczem  :-) I te butelki są kolejnym efektem mojego zbieractwa. Dzięki nim upominek jest niedrogi a niebanalny i bardzo efektowny.

Jak to zrobić ?

Wystarczy kupić najkrótszy dostępny łańcuch lampek choinkowych. Najkrótsze mają 10 lub 20 żarówek. Dłuższego nie ma sensu kupować bo się do butelki nie zmieści.
Do umytej (osuszonej !) i oczywiście oczyszczonej z naklejek butelki wkładamy powoli sznur lampek - po jednej żeby nic nie uszkodzić. Staramy się ułożyć lampki tak, by nie wszystkie utknęły ściśnięte na dole (poruszajmy sznurem lampek aż się ładnie ułożą). Zostawiamy końcówkę sznura zakończoną wtyczką zwisającą luźno z butelki.
Butelkę przyozdabiamy dowolnie tym, czym akurat dysponujemy :-) I gotowe !

Teraz pozostaje tylko ustawić butelkę gdzieś w pobliżu gniazdka i cieszyć się delikatnym blaskiem lampek choinkowych w naszej magicznej butelce.


butelki świecące





Moje propozycje dekorowania jajek wielkanocnych




Jak co roku o tej porze staram się znaleźć kilka chwil na kreatywność. A kreatywność w okresie wielkanocnym to JAJKA :-) W zeszłym roku królowały miętowo-cytrynowe, których prezentację znajdziecie TUTAJ .
W tym roku postanowiłam zaproponować Wam kilka prostych, moim zdaniem efektownych sposobów na niebanalne udekorowanie jajek. Ciekawa jestem, który spodoba Wam się najbardziej :-)





















            




Galeria ludzików LEGO




W życiu każdego dziecka przychodzi etap klocków LEGO. Fascynacja ponadczasowymi klockami widoczna jest szczególnie u chłopców, którzy w sklepach kuszeni są olbrzymim wyborem przeróżnych pojazdów, budowli czy potworów. LEGO szał dopadł oczywiście i nas... :-) A szał klocków to jak wiadomo zmora miliona małych elementów, które są nagle wszędzie. 
I choć w naszym domu klocki mieszkają w pudłach, pudełkach i szufladach to są też takie, którym udało się zagościć majestatycznie na ścianie w nowym pokoju Młodego.
Gdy tylko nastał etap kolekcjonowania ludzików LEGO postanowiłam wyeksponować te najbardziej ulubione, tworząc jednocześnie fajną i nietuzinkową ozdobę w chłopięcym pokoju.

Zobaczcie sami jak powstała nasza galeria ludzików :-)

Klocki przyklejone są do szkła na klej Super Glue i doskonale się trzymają, a ludziki można wymieniać w zależności od nastroju :-)









Łańcuch na choinkę - ekologiczny :-)







Wspominałam już przy okazji projektu z morskich patyczków, że jestem zbieraczem :-) Uwielbiam wręcz chwile, w których mogę zrobić COŚ z niczego i nadać zwykłym przedmiotom, często niepotrzebnym, niezwykłego charakteru. Bywa tak, że nie pozwalam znajomym wyrzucić jakiejś fikuśnej butelki bo widzę w niej drugie życie ;-) Ostatnio nawet mamę zaraziłam moimi wizjami, bo będąc w sklepie ogrodniczym wypatrzyła krążki i rolki z bardzo twardej i grubej tektury, które miały trafić do kosza i poprosiła sprzedawcę czy może je sobie wziąć dla kreatywnej córki ;-) 
W ciągu ostatnich kilku tygodni cała moja rodzina zbierała dla mnie tekturowe rolki po papierze toaletowym…bo w planach mieliśmy z moim ukochanym Małoletnim wykonanie łańcucha choinkowego dla dziadków, którym obiecaliśmy w tym roku metamorfozę choinki :-) Nie jest to może najbardziej urodziwa ozdoba ale jest ekologiczna (przy okazji jej robienia udało mi się przemycić w rozmowie trochę ekologicznych mądrości;-), jest prosta dla młodych rączek i pozwala nam rodzicom na spędzenie kilku wspaniałych kreatywnych chwil z naszymi pociechami :-) Wiem, że trudno w okresie grudniowej krzątaniny znaleźć czas, ale zapewniam Was, że warto. Warto się wyciszyć i popracować chwilę zespołowo.
My co roku przed Świętami siadamy w mojej pracowni i tworzymy wspólnie jakieś ozdoby świąteczne. Jest to miła tradycja, która pozostanie mam nadzieję w pamięci Filipa jako miłe wspomnienie z dzieciństwa.




Potrzebujecie tylko :
- kilka rolek po papierze
- farby w kolorach, które lubicie
- pędzle
- zszywacz
- nożyczki 
- ewentualne ozdoby typu piórka na druciku





Ozdoba jest intuicyjna do wykonania, zaczynacie od pomalowania rolek, które po wyschnięciu przecinacie na krążki o szerokości około 1,5 cm.
Rozcinacie co drugi krążek i łączycie je ze sobą zszywaczem. Na koniec możecie do łańcucha dołączyć piórka albo inne drobiazgi, żeby efekt był jeszcze fajniejszy.

Czyż nie fajnie jest zrobić coś z niczego ? I do tego coś przyjaznego środowisku ;-)


Powodzenia !  


Choinka z morskich patyczków

choinka z patyczków

choinka z patyczków



Bywam zbieraczem...zbieram różne przedmioty, w których widzę potencjał i nowe życie :-)
Na pewno nie raz jeszcze na blogu podzielę się z Wami moimi pomysłami w tej dziedzinie. Tym razem chcę Wam pokazać jeden ze sposobów na wykorzystanie patyczków znalezionych na plaży. Są to szczególne lekkie patyczki wypłukane przez morską wodę i wygładzone przez piasek. Można z nich zrobić różne cuda, mam jeszcze kilka pomysłów :-) A dzisiaj zobaczcie jak z owych patyczków zrobiłam choinkę - ozdobę do zawieszenia na ścianie czy też szybie. 
Do jej zrobienia potrzebny Wam oprócz patyczków sznurek i ozdobne druciki z kuleczkami . Możecie zrobić ją bez żadnych ozdób albo podoczepiać inne, takie które akurat macie pod ręką. Jak Wam się podoba ?










Wieszak na kartki świąteczne


Na stronie głównej znajdziecie post, w którym rozwodzę się na temat zanikającego zwyczaju wysyłania kartek :-) A tutaj macie krótką instrukcję jak zrobić coś z niczego...COŚ czyli cudny wieszak na kartki z kawałka tektury, wstążki i spinaczy. Polecam !









Miętowy karmnik co niebieskim był :-)




Uwielbiam tworzyć, przerabiać, ulepszać, majsterkować... Mam szafkę narzędziową podobno zaopatrzoną lepiej niż nie jeden facet ;-) Niestety rzadko mam czas na to by oddawać się tym radosnym zajęciom manualnym. Ale ostatnio coś się trafiło do przerobienia :-)
Dostałam karmnik...cuuudny w kształcie, niczym pałac dla ptaków (gdybym była taką sikorką czy innym wróblem, wprowadziłabym się z ogromną radością :-)...ale niestety w kolorze kompletnie nie pasującym do mojej wizji otoczenia i ogrodu. Więc wykopałam puszkę miętowej farby, którą potraktowałam już kiedyś stare drewniane krzesło i w godzinkę - z pomocą małych rączek synka- karmnik zamienił się w miętowe cudo. Zobaczcie sami !  

Teraz pozostaje mi czekać na zimę i nowych lokatorów :-)






Wiosenne wnętrze


Pierwszy dzień wiosny za nami :-) Juhhuuu !!! Wiosna to absolutnie najpiękniejsza pora roku. Uwielbiam ten czas, w którym natura budzi się do życia, rośliny nieśmiało zaczynają się zielenić a radosny głos ptaków zaczyna dźwięczeć nam w uszach. Mam wtedy zawsze wrażenie, że coś zaczyna się na nowo, coś lepszego i pozytywnego. Wstępują we mnie wtedy nowe siły witalne, brutalnie stłamszone przez zimową szarugę. I zawsze o tej porze roku ogarnia mnie szał ubierania wnętrza w wiosenne kwiaty i dekoracje. I choć chwilowo wiosna nas nie rozpieszcza a mnie dopadła grypa...to moje wnętrze już troszkę wprowadza mnie w wiosenny nastrój. I nie jest to moje ostatnie słowo ! Niech ja tylko wyzdrowieję i niechaj tylko wróci do nas słońce !   





A tego cudnego królika uszyłam osobiście na warsztatach szycia w Playschool :-)

Zajrzyjcie tam czasem. Polecam baaaardzo ! 

Regał ze skrzynek 
made by Julia 


Majsterkowanie i tworzenie różnych różności to zajęcie uwielbiane zarówno przeze mnie, jak i moją bratnią duszę Julkę :-) I tak dzielimy się ze sobą swoimi realizacjami, często wysyłając sobie po nocach MMSy, bądź dzwoniąc do siebie w szale tworzenia.
I tak ostatnio Julia zrobiła cudny regał ze skrzynek. Satysfakcja ze stworzenia czegoś fajnego jest ogromna, szczególnie gdy obejdzie się bez ran na naszych babskich dłoniach.

Podziwiajcie więc Julkowy regał poniżej :-)
K.


2 komentarze:

  1. Mega fajny pomysł, siedzi co prawda już w mej głowie od dawna, więc na pewno go kiedyś zrealizuję :) Julkowy regał bezbłędny !

    OdpowiedzUsuń
  2. Minęłaś się z powołaniem koleżanko :) Piękne dzieło, aż miło popatrzeć, ile Kasia ma talentów :) Czekam z niecierpliwością na kolejne Twe wpisy ! Buziaki from Mejiro :)

    OdpowiedzUsuń